Mężczyzna
słyszy i odpowiada:
*Usłyszałem Twój głos w ogrodzie,
przestraszyłem się,
bo jestem nagi, i ukryłem się.*
Bóg
*Któż ci powiedział że jesteś nagi?
Czy może zjadłeś z drzewa,
z którego ci zakazałem jeść?*
Wejście w tę relację bez miłości,
jest obnażeniem się przed drugą osobą, nie tylko fizycznie.
Wchodzący staje się bezbronny, wystawiony na ocenę, nie zawsze życzliwą.
W kaplicy Sykstyńskiej Michał Anioł ujął to w kapitalnym skrócie myślowym.
"Przed" - Adam i Ewa są piękni; "po" stają się brzydcy i ordynarni.
Czyli "po" widzą swoją brzydotę, nie piękno.
Mężczyzna
*Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie
dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem*