Synowie

Pierworodny syn Adama i Ewy, Kain,
był traktowany przez Ewę jako jej własność:
        *otrzymałam mężczyznę od Pana*
a Abel,  jako drugi, dostawał od urodzenia się tylko część.
Po przyjściu na świat Abla,
Kain musiał dzielić się z bratem tym, co dotąd przypadało tylko jemu.
Kain uprawiał rolę jak Adam, czyli rodziła mu ona "oset i cierń",
tak jak Adamowi.
Pan nie chciał wejrzeć na jego ofiarę - płody roli, czyli na cierń i oset.
W sensie duchowym Kain był człowiekiem ponurym i opryskliwym.
Abel pasł trzodę, nie uprawiał jak Adam roli.
Był człowiekiem otwartych przestrzeni.
Pasterzem chroniącym swoje stado.
Pan wejrzał na jego ofiarę.
Zazdrosny Kain zabija go, bo myśli, że w ten sposób usunie przeszkodę,
która powstała w momencie narodzin brata.
On, Kain, znów będzie jedynym i wszystko przypadnie jego.
  

Konsekwencje czynu Kaina:
        *Rzekł Bóg:
        - "Cóżeś uczynił ?
        Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi !
        Bądź więc teraz przeklęty na tej roli,
        która rozwarła paszczę,
        aby wchłonąć krew brata twego, przelaną przez ciebie.
        Gdy rolę tę będziesz uprawiał,
        nie da ci już ona więcej plonu.
        Tułaczem i zbiegiem będziesz na ziemi."
        Kain rzekł do Pana:
        -"Zbyt wielka jest kara moja, abym mógł ją znieść.
        Skoro mnie teraz wypędzasz z tej roli,
        i mam się ukrywać przed tobą,
        i być tułaczem i zbiegiem na ziemi,
        każdy kto mnie spotka będzie mógł mnie zabić !"
        Ale Pan mu powiedział:
        -"O nie !
        Ktokolwiek by zabił Kaina, siedmiokrotną pomstę poniesie !"*

Kain po zabiciu brata, który to czyn nie wypływa z miłości,
odszedł od Miłości do krainy błądzących, w barbarzyństwo,
daleko od przeżywania szczęścia.
Stał się człowiekiem żyjącym daleko od miłości.
Nie jest on nawet człowiekiem poszukującym,
jak Set, drugi brat, urodzony po jego odejściu, którego nie poznał.
Jest człowiekiem błądzącym, tułaczem, zbiegiem.
Symbol "ziemia", to nie tylko "rola", czy "niwa"
jako pole działalności człowieka,
to również "kobieta", relacje z nią, jej sposób działania.
Ziemia wchłania przelaną krew, zamiast rodzić.
Działa wbrew swojej naturze.
Mężczyzna, który nie umie kochać swojego brata,
odtrąca go, zabija go, jak Kain dosłownie, lub w przenośni
(odtrąca go, upokarza, niszczy jak faryzeusze Jezusa)
nie otrzymuje od kobiety nawet "ostów i cierni".
Nie rozumie kobiety i nie umie nawiązać
pozytywnego emocjonalnego i uczuciowego kontaktu z nią.